sobota, 31 sierpnia 2013

Summer look

Hej :)
Dzisiaj dużo zdjęć, postanowiłam pokazać Wam mój pierwszy i pewnie ostatni w tym roku letni strój dnia, idealny na spacer :) W roli głównej krótkie szorty z wysokim stanem, które mają już na pewno ponad 10 lat, ale lubię je. Niestety, obawiam się, że to był ostatni raz, kiedy miałam je na sobie, gdyż w przyszłym roku zapewne się w nie nie wcisnę. Do tego bluzka z krótkim rękawkiem i białe trampki. Prosto i wygodnie.
Czekam na Wasze komentarze :)





 














Bluzka: Stradivarius
Szorty: Chipie
Trampki: no name
Okulary: New Look
Zegarek: Geneva
Bransoletka: House
Paznokcie: Wibo nr 351


A tu jeszcze jedno, zupełnie z innej bajki.. :)



Pozdrawiam, Marta :)


wtorek, 27 sierpnia 2013

Paznokcie nr 1

Hej :)
Dziś po raz pierwszy chciałabym pokazać Wam mój pomysł na pomalowanie paznokci. Jest to french, ale trochę inny niż ten tradycyjny. Mimo to, wciąż jest to delikatny manicure, czyli taki, który ostatnio bardzo polubiłam. 
Lakiery, których użyłam:
-Wibo trends nude nr 351 (3 warstwy)
-Classics charming nr 59 (3 warstwy)
Czy tylko mi kojarzy się on ze świątecznymi paznokciami? :) 
Pozdrawiam, Marta :) 







Projekt denko 1

Hej :)
Dziś przychodzę do Was z moim pierwszym projektem denko, czyli przedstawię Wam moją opinię na temat zużytych kosmetyków. Miłego czytania :) 


1. Ziaja de-makijaż dwufazowy płyn do demakijażu oczu 


Według mnie jest to naprawdę fajny produkt w przystępnej cenie. Zadowalająco zmywa makijaż, co prawda zostawia tłustą powłokę, ale mi to jakoś szczególnie nie przeszkadza, gdyż po chwili całą twarz zmywam żelem. Nie mam wrażliwych oczu i mnie ten produkt nie podrażnił. Kupiłam kolejne opakowanie.

2. Nivea oliwkowo-cytrynowy balsam do ust 


Produkt ten używałam przez dobry rok codziennie na noc i w ogóle nie miałam problemu z suchymi ustami. No i ten śliczny zapach, który uwielbiam!

3. Oriflame lipSPA therapy, balsam do ust 


Produkt fajnie nawilża, daje uczucie takiego masełka na ustach, zostawia bardzo delikatny różowy kolor, wygodnie się aplikuje. Jego zdecydowanym minusem jest mała pojemności i wysoka cena.

4. Żele Original Source


Kupiłam je w dwupaku w Biedronce. To były moje pierwsze i chyba ostatnie żele z tej firmy. Mają fajne opakowania i zapachy, ale średnio się pienią, są stosunkowo drogie bez promocji i wydaje mi się, że mogą wysuszać skórę.
Raspgerry&Vanilla milk - zapach śliczny, jak cukierki Jogusie! Konsystencja "kremowa" była na pewno przyjemniejsza od żelowej, przeciekającej przez palce w Dragon Fruit&Capsicum. Jak dla mnie nie umywają się do żeli z Nivei.
"Poczuj go - możesz pokochać albo znienawidzić. Wybór należy do Ciebie" 
a Wy, co o nich sądzicie? :) 

5. Soraya Piękne Ciało, balsam do ciała wyszczuplająco-antycellulitowy 


Zacznę od tego, iż występują 4 wersje tego balsamu, ja miałam wyszczuplająco-antycellulitową, ale w tej kwestii w ogóle nie będę się wypowiadać :)
Zakupiłam go w Biedronce w nietypowej pojemnościowej wersji (o 50 ml więcej) i z inną zakrętką - wydaje mi się, że to było tak specjalnie dla Biedronki. Przede wszystkim: śliczne opakowanie i cudowny zapach! <3 Balsam miał lekką konsystencję, szybko się wchłaniał, ładnie nawilżał, był wydajny i pozostawiał zapach na mojej skórze. Myślę, że kiedyś kupię kolejne opakowanie.

6. Lirene body arabica balsam brązująco-ujędrniający Cafe MOCHA, Ciemna karnacja


Uwielbiam ten produkt. Balsam miał fajną konsystencję, dobrze się wchłaniał, ładnie pachniał, ale co najważniejsze - działał! Przy regularnym stosowaniu raz dziennie, po ok 5 dniach moja skóra nabrała ładnego kolorytu, dając efekt naturalnej opalenizny. Koleżanki zaczęły się mnie pytać gdzie się tak opaliłam :) Nie ma mowy o pomarańczowych plamach, czy zaciekach. Polecam, sama na wiosnę na pewno sięgnę po ten produkt ponownie.
Ps. co do "ciemnej karnacji" - ja jestem blada, ale ponoć wersja do jasnej nie przynosi efektów :)

7. Gliss Kur Ekspresowa odżywka regeneracyjna (wersja różowa)
 

Kocham te odżywki w spray'u z gliss kur. Są wydajne, mają śliczne zapachy, włosy po ich użyciu łatwo się rozczesują, błyszczą, są pachnące. W tym momencie używam wersji fioletowej i lubię ją jeszcze bardziej od tej, którą uwielbiałam :)

8. FM MAKE UP lakier do paznokci "Icy Blue"


Na ten kolor zachorowałam 2 lata temu, wtedy też kupiłam ten lakier. Nie należy on do najtańszych (17,90zł/10ml), ale jest super jakości. Krycie 1/2 warstwy, trwałość - tydzień i przez 1,5 roku był dobry do użytku.

9. Essence nude glam, lakier do paznokci "04 - Iced Latte" - stara wersja


Bardzo ładny, różowo-nudziakowy kolor, niestety potrzeba 3 warstw do pełnego krycia, a trwałość, to 3 dni, no ale kupiłam go za 3,99zł/5ml

W gromadce:
10. Dada chusteczki nawilżane - zawsze lubię mieć je pod ręką, ale ten zapach - ugh, nie lubię lawendy.
11. Carea bawełniane płatki kosmetyczne - kupuję tylko te z Biedronki (tanie, a dobre), nie mam swojej ulubionej wersji kolorystycznej - teraz akurat używam fioletowych.
12. Ziaja maska oczyszczająca z glinką szarą - to była moja pierwsza maseczka z ziaji i na pewno nie ostatnia. Nie umiem zbytnio ocenić jej działania, ale ładnie pachnie, jest tania i fajnie jest się z nią zrelaksować.


To już wszystko. Dotrwałyście? 
Pozdrawiam, Marta :) 

piątek, 23 sierpnia 2013

Małe zakupy

Hej :) 
Dzisiaj chcę Wam pokazać kilka nowości, które ostatnio zakupiłam. Trochę kosmetyków i jedna para butów. 

Zacznę od dwóch lakierów z firmy Golden Rose seria Paris. Lakiery mają 11 ml i są super jakości, każdy po 4,30zł



Następnie produkty do zębów:
- Listerine płyn do płukania, ok 13zł w Tesco
- Pasta Colgate Max White One, 9,49zł w Biedronce
- Końcówki do szczoteczki do aparatu, 11,39zł w Rossmanie


Dwie rzeczy do włosów:
- Szampon Garnier Fructis Goodbye Damage, 7,39zł w Biedronce
- Gliss Kur jednorazowa natychmiastowa terapia włosów, 3,99zł w Rossmanie




I zostały nam 3 produkty do pielęgnacji twarzy:
- Ziaja de-makijaż dwufazowy płyn do demakijażu oczu, kupiony w Tesco
- Nivea żel do mycia twarzy, 8,99zł w Biedronce
- Nivea tonik łagodzący, 8,99 zł w Biedronce



Ostatnio rzeczą jaką chce Wam pokazać są buty. Od jakiegoś czasu planowałam kupić sobie wysokie trampki. Natomiast będąc na zakupach nie mogłam żadnych ciekawych znaleźć, poza tym doszłam do wniosku, że wielkimi krokami zbliża się jesień, a razem z nią deszcze i chyba zakup trampek odłożę na wiosnę, a teraz kupię sobie adidasy, żeby mieć jakieś buty na zmianę. I tutaj z pomocą przyszedł mi sklep Tesco. Zdecydowałam się na zakup adidasów, które producent określił jako buty treningowe. Są dość fajnie wykonane i kosztowały 79zł. 

 
Tu jeszcze zdjęcie jak prezentują się na nodze : 

 

I to już wszystko, co kupiłam. Mam nadzieję że taki krótki post z nowościami Wam się spodobał. Na koniec wrzucam Wam jeszcze jedno zdjęcie i zachęcam, aby będąc w Tesco zajrzeć na dział z bielizną :)
Pozdrawiam, Marta :) 



środa, 21 sierpnia 2013

Pink dress

Hej :) 
Dzisiaj pokażę Wam strój dnia, a właściwie strój wieczoru, bardziej elegancki niż poprzedni. W roli głównej występuje sukienka słodka jak cukierek :) Do tego proste buciki w kolorze nude. Jako dodatki - trzy delikatne bransoletki, a na głowie okulary przeciwsłoneczne. Paznokcie w kolorze sukienki, a na ustach uniwersalna airy fairy. Mam nadzieję, że ta stylizacja przypadnie Wam do gustu. 
Pozdrawiam, Marta :)







 

 


































Sukienka - Mohito
Buty - New Look
Okulary - New Look
Bransoletki - House