Hej :)
Zapraszam na recenzję kilku zdenkowanych :)
1.Nivea aqua effect, żel do mycia twarzy
Nie podobał mi się jego zapach - był taki mydlany. Żel był dość rzadki, ale fajnie się pienił. Używałam go rano w celu odświeżenia skóry i aby pozbyć się z twarzy takiego uczucia tłustości po nocy. Był ok :)
Bardzo fajny, tani tonik. Przyjemnie pachniał, fajnie odświeżał, szybko się wchłaniał i nie lepił się. Polecam :)
3. Be beauty, płyn micelarny
Jest to naprawdę fajny kosmetyk. Bardzo lubię go za działanie, no i jest naprawdę bardzo tani. Teraz używam już któregoś opakowania z kolei.
4. Nivea hawaiian flower&oil, żel pod prysznic
Już Wam kiedyś pisałam, że uwielbiam żele z nivei, ta wersja również była cudowna. Ulubieniec wakacyjny. Żel był bardzo gęsty, super się pienił, bardzo wydajny. Śliczny zapach utrzymywał się na długo zarówno na ciele jak i w łazience.
5.Bielenda Orzech&Bursztyn, brązujące masło do ciała
Głównie tego produktu używała moja mama, ale to, co ja mogę o nim napisać : faktycznie nadawał koloryt skórze, miał budyniową konsystencję, fajnie się rozprowadzał. Niestety średnio podpasował mi zapach - bardzo słodki i intensywny.
6. Balea, kokosowe masło do ciała z drobinkami
To masło miało bardzo zbitą konsystencję - jak się go nabrało na rękę, to dosłownie z niej spadało. natomiast na ciele rozprowadzało się cudownie, miało dość mocny zapach, drobinki ładnie się mieniły.
7.Garnier fructis fruity passion - szampon z kokosem i marakują.
Uwielbiałam ten produkt! Szampon był rzadki, ale i tak starczył mi na dość długi okres czasu. Pienił się niesamowicie! Dobrze oczyszczał włosy. No i ten zapach! Utrzymywał się na włosach i w całej łazience! Myślę, że kupię ponownie.
W ogóle nie polubiłam się z tym produktem. Miał bardzo mocny zapach, zmywał lakier bez rewelacji i wysuszał mi płytkę paznokcia! Co do opakowania - myślałam, że pompka okaże się strzałem w 10, natomiast pod koniec opakowania się zepsuła. Dodatkowo zmywacz wylewał się z tej buteleczki. Nie, nie nie.
9. Simple Beauty mini, lakier do paznokci nr 234
Fajny, tani biały lakier (używałam go do frencha), chociaż musiałam nakładać 2 warstwy.
10. Essence nude glam, lakier do paznokci nr 03 Cotton Candy
Ten lakier używałam już kiedyś w starej wersji - był w porządku, dlatego też kupiłam go ponownie w nowej odsłonie. Niestety nie jest to fajny produkt - nawet 3 warstwy nie dawały pewnego krycia, poza tym można go ściągać płatami i szybko odpryskiwał.
Miałyście któryś z tych produktów? Co o nich sądzicie? Zachęcam do komentowania.
Pozdrawiam, Marta :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz